środa, 23 kwietnia 2014

Smok przy sobie

Ostatnio brak mi czasu na blog. Nie to, że przestałam tworzyć swoje dziwactwa, co to to nie! Robię je nawet ciągle! Smoki coraz bardziej zaczęły się rozlatywać tu i tam... i przybierają coraz to nowe formy. Jak ta poniżej.
Zrobiłam go już jakiś czasem temu, ale leżał sobie i czekał na karcie pamięci mojego aparatu, aż zechcę obrobić zdjęcia. Jeśli komuś nie odpowiada smocza wersja plecowa, ani torebkowa to od dziś ma do wyboru kolejną - paskową :).



Podobnej wielkości smoka (tylko zielonego) mogliście oglądać u mnie tu (klik). Teraz jest także czarny smok - jeśli ktoś nie lubi zielonego ;).





Zdradzę jeszcze tylko, że niedługo będzie nowa wersja plecaka - i nie będzie to smok :>. Obserwujecie cierpliwie w maju :).

6 komentarzy:

  1. O jejku (>*.*)> Ubóstwiam Szczerbatka, a ten ci wyszedł cudnie! Poza tym masz super bloga :D
    Czy mogę wiedzieć ile ten tu smok kosztuje? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam :P Mój mail: zanetapiekart@gmail.com

      Usuń
  2. Jakby dało radę proszę o wycenę tego cuda jak również portfela :)
    mój mail: katarzynapestka89@interia.pl

    P.S. Piękności!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę wiadomość z prośbą o wycenę kierować na mojego e-miala ;).

      Usuń
  3. Chciałbym poznać cenę takiego małego plecaka . E- mail to: kubusz2003@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Capall Mara , Blogger